Każdy, kto w godzinach porannych podążał w kierunku ulicy Wojska Polskiego , musiał przecierać oczy ze zdumienia. Dziesiątki uczniów zmierzających do szkoły z książkami w wannie, w wózkach dla lalek, wózkach sklepowych , kartonach , na suszarce, w garnkach, wiadrach , w oponie samochodowej, w kaskach, w skrzynkach, walizkach, itp., itd. musiały odbić się szerokim echem wśród naszej małej lokalnej społeczności. Od wielu dni na ulicach naszego miasta nie było widać tak entuzjastycznych reakcji i szerokich uśmiechów Udało Wam się rozpogodzić ten pochmurny dzień Wasza nieograniczona wyobraźnia i dystans do samych siebie zrobiły na nas olbrzymie wrażenie . Cieszymy się, że podjęliście wyzwanie i przy okazji świetnie się bawiliście. Czy spodobał się Wam pomysł Samorządu Uczniowskiego? Który „nośnik” podręczników i przyborów szkolnych zrobił na Was największe wrażenie? Może macie inne zdjęcia z „dnia bez plecaka”. Podzielcie się z nami uwagami i dodatkowymi fotkami w komentarzach
Amelia Tołoczko